Polska ustawa implementująca założenia dyrektywy UE o ochronie sygnalistów nadal nie ujrzała światła dziennego. Zapowiadany poprawiony projekt zawierający odpowiedzi na uwagi zgłoszone przez środowiska prawników i przedsiębiorców miał zostać zaprezentowany pod koniec lutego, ale wciąż brak informacji. Jednak nie jesteśmy jedynym krajem, który opóźniał cały proces, bowiem w styczniu 2022 r. Komisja Europejska wysłała do 24 państw formalne wezwanie do jak najszybszego wdrożenia przepisów lokalnych. Jednym z pierwszych, który odpowiedział na wezwanie była Francja, która 16 lutego przyjęła swoją ustawę. Co o niej wiemy?
Przede wszystkim ustawodawca francuski nie ograniczył się do wymagań minimalnych wskazanych w dyrektywie i przyjął szerszy zakres ochrony sygnalistów. Oto kilka przykładów:
- Ochronę prawną otrzymuje sygnalista, nawet gdy zgłoszenie nie dotyczy bezpośrednio łamania prawa krajowego lub unijnego, ale powoduje szkodę dla interesu publicznego.
- Ochroną zostały objęte również podmioty prowadzące działania pomocowe na rzecz sygnalistów, np. organizacje pozarządowe.
- Ustawa przewiduje również realne wsparcie sygnalistów w zakresie kosztów związanych z ich obsługą prawną czy wsparcie psychologiczne.
Co więcej, francuska ustawa przewiduje wysokie kary wobec osób dopuszczających się działań odwetowych, m.in. grzywnę w wysokości do 60 000 euro czy karę pozbawienia wolności do lat 3.
Tak jak wspominaliśmy we wstępie, polska ustawa cały czas czeka na wdrożenie, a ustawodawca nie informuje o statusie aktualnych prac. Zawirowania związane z wprowadzeniem Nowego Ładu podatkowego oraz wojna na Ukrainie i rozwiązanie kwestii faktycznej pomocy dla uchodźców są obecnie dominującym tematem i wygląda na to, że sprawa ochrony sygnalistów została przesunięta na późniejszy termin. Niezmiennie jednak zachęcamy firmy i instytucje, aby podejmować odpowiednie kroki w celu dostosowania swojej organizacji do obowiązku ochrony sygnalistów, w tym tworzyć procedury i kanały komunikacji do zgłaszania nieprawidłowości.